Szukają dziewczęta chłopców
no a chłopcy dziewcząt,
aby w nich odnaleźć
Boga twarzy stronę,
której w sobie samych
odnaleźć nie mogą.
Niech nie braknie im miłości
w Miłości szukaniu,
a kwiaty nie służą
za grunt pod nogami.
Niech brzemieniem lekkim
będzie im czekanie.
Ciebie dziś prosimy
– wysłuchaj nas Panie.
Agnieszce Kupis.
Warszawa 10.01.1999.