Tulę do serca Twe ciepłe dłonie
– Moje.
O krok już bliżej w ten wieczór staję
wobec miłości najczystszej.
Niech mnie umocni ta noc bez Ciebie,
bym będąc z Tobą wzruszeń nie płoszył,
a ranek otuli mocną nadzieją,
że kochać pięknie potrafię.

Magdzie
Warszawa, 5.07.2003.