Nie ilością siana,
nie jakością żłobu,
nie wielkością stajni…
Nie to jest szczęścia miarą
i nie w tym treść życia jest ukryta.
I gwiazda nad głową nie przypadkiem świeci
– to jest znak wybraństwa,
znamię misji świętej.
W kogo dziś się wsłucham?
Czyja pieśń mnie wzruszy?
Czy pojmę to w końcu,
że nad bydła głosy,
Chwała z wysokości
wdzięku więcej skrywa?
Boże Narodzenie, 2002.