Świeć nam słońce jasne,
stróżu dnia zielonego.
Bądź nam światłem na oświecenie,
na chwałę twego ludu.
Prawda w promienie twoje
palce swe młode wplata,
by począć ducha komunii
i zrodzić wolność od złego.
Teraz jest życie właściwe.
Tutaj jest droga zbawienia.
Niechaj nas żar twój rozpala.
Niechaj nas blask twój przemienia.
Mojej Magdzie
Warszawa, 14.06.2005.