Mówili
że nie można mieć i wróbla i gołębia
mogłyby się zadziobać
chciałem mieć gołębia
lecz był tylko wróbel
uroczy bardzo
bardzo
lecz chciałem mieć gołębia
mówili
że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu
może i tak – myślałem
lecz wypuściłem wróbla
teraz nie mam już prawie nic
nic prócz wspomnienia o uroku wróbla
i nadziei że gołąb do mnie kiedyś przyleci
a w mieście kolejna dziewczyna
za mąż wyszła.
Po ślubie Grażyny Bacławskiej i Zbycha Kobrzyńskiego
Pociąg Ostrołęka – Warszawa 31.05.1998