Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do, Domi
Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do
Pokory czar, bezcenny dar, zakwita znów
bez zbędnych słów piosenka.
Radosny gwar, słoneczny żar, wytrwały trud,
bez zbędnych nut muzyka.
Zachwyt nocą w środku dnia,
podmuch słońca wiatru blask,
w zgiełku ulic cisza gra.
Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do, Domi
Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do
Pogodne sny, niewinność łzy, wzruszenie harf,
bez zbędnych barw pejzaże.
Bogactwo łąk, kwitnący pąk, dyskrecja mgieł,
bez zbędnych szkieł witraże.
Zachwyt nocą w środku dnia,
podmuch słońca wiatru blask,
w zgiełku ulic cisza gra.
Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do, Domi
Nika, Nika, Nika,
Nika Do Do
Razem z Łukaszem Dzierżanowskim
Dominice Gałązce
KODA, Ostrołęka 7.02.2000.