utworzone przez Sylwester Laskowski | paź 9, 2022 | Short Stories, Wiersze bez dedykacji, Wiersze religijne
A co, jeśli…? A co, jeśli Tobie tańczyli nad grobem i wiłeś się z bólu jak ziarno, co bez sensu gnije, a we mnie radość i szczęście widziałeś, gdym niczym natchniony siew i obfite zbiory opiewał? I tańczyłem (bo lubię), a Tyś widział, jak coraz bliżej me stopy...
utworzone przez Sylwester Laskowski | wrz 24, 2022 | Short Stories, Wiersze bez dedykacji
W imię ojca, i córki… W imię fajnego życia W imię wspólnej przyszłości W imię przyjaźni, która od lat łączyła, wspólnych pielgrzymek, zjazdów i rekolekcji W imię wiary w sens przebaczenia, pojednania i zaczęcia wszystkiego od nowa W imię frajdy ze wspólnego...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Short Stories, Wiersze, Wiersze bez dedykacji, Wiersze religijne
Żarty z pogrzebu ,,Tsunami to kolejne, ostatnie tchnienie Wiecznie Nieobecnego, to samobójczy gol Opatrzności świadomej swego nieistnienia. Cierpienie wynikłe z wolności wygrywa tę próbę niewiary. Cierpienie zrodzone z żywiołów…” Przegrywa? Afirmacja...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Short Stories, Wiersze, Wiersze bez dedykacji, Wiersze religijne
Ojcze nasz Jakże mam mówić do Ciebie, mój Ojcze, byś nie pomyślał, że gadatliwy jestem? I o czym mam wspomnieć? Przecież Ty wszystko wiesz. I wiesz, że Cię kocham. Z przebaczenia ta miłość. Z Twego daru, co go potem sobie I innym noszę – z Twego mi przebaczenia, O...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze bez dedykacji, Wiersze religijne
Za nocha jak syfon, za opadające powieki, za pracę i szukanie sensu, za amoll i funkcję Lagrange’a, za błędy w dziełach skończonych, za Passio Domini Nostri Jesu Christi, za śniadanie i przemianę materii, za zaczepnych chłopaków, za niepoznane dziewczęta, za...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Teksty piosenek, Wiersze, Wiersze bez dedykacji, Wiersze religijne
Jasna cisza dławi głos Ptaków śpiew zamiera Blado-purpurowy los Ciału cześć odbiera Suchych spojrzeń ostry kształt Znów otwiera skronie Tulą gwoździe niczym świat Drżące, Boskie dłonie Drzewo Życia zmienia w proch Ludzkich serc pustynia Przeszytego serca szloch Stopy...