utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Jak wiosna kwiatami Jak wiosna otula łąkę kwiatami, tak chcę Ciebie – pocałunkami… Jak drzewa chowają pisklęta w konarach, tak chcę Ciebie – w ramionach… Jak słońce swym żarem rozpala płomienie, tak chcę Ciebie – spojrzeniem… A...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Short Stories, Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Burkowa Mądrość Spoza gór i spoza rzek, wprost na nieba drugi brzeg leci Anioł od Maryi. Kwiatów wieniec ma na szyi uwiązany mocnym sznurkiem, który wcześniej razem z burkiem zakosili ze stodoły. Jest szczęśliwy i wesoły, bo obiecał Maryi dziecko, a na niebie jest...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Nie nowa Od nowa, od nowa, od nowa… Jak rzeźbiarz wiecznie nie zadowolony ze swego dzieła, szukać kształtu wciąż i stale piękniejszego. Doskonałość miłości – nie można być do końca szczęśliwym, jeśli w nią się nie wierzy. Wierzysz? Pójdźmy pospiesznie,...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Cmoki W nocha, w ucho, w szyję, w brzucho, w pupę, w plecy, w knot od świecy, w ramię, w nogę i w podłogę, w pierś waleczną, niebezpieczną, w Centrum Zdrowia Matki Polki, w rolki, w szprychy i wytrychy, wreszcie prosto w same usta… A kapusta, głowa pusta, rzecze...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Dobranoc Powracać dwa razy, noc już przywitawszy, raz jeszcze ustami twarzy Twojej szukać, zamilknąć, choć ciało tak dużo chce mówić i tulić modlitwą piękny czas rozstania… Moja, Moja, Moja… Twój, Twój, Twój… Magdzie Warszawa, 12.03.2003. Wiersze Nie...
utworzone przez Sylwester Laskowski | sie 10, 2017 | Wiersze, Wiersze dla ulubionej Dziewczyny
Niepierwszy Mówią mi Ci, którzy Cię znają, że mam szczęście. Bez obaw opowiadają o słodyczy, jaką mój Bóg w Tobie stale składa. Radość spokojna wypełnia me wnętrze, choć drżę sam o siebie, bom sobie sam znany. Odchodzę więc na bok, lecz tylko troszeczkę, tak byś nie...