Jeśli tylko nie stanowi ono wyrazu swoistego „braku okazji”, dziewictwo jest znakiem wierności, oczekiwania i oddania. Jest znakiem wierności tej osobie, dla której stanie się ono darem. Znakiem oczekiwania na nią i wyrazem pragnienia, by oddać się w całości i w sposób niepodzielny.
Tylko ten, kto ma dziewicze ciało, dziewicze serce i dziewiczy umysł jest w stanie oddać się w całości i być z radością przyjęty. Oddać swoje „teraz” i swoją przeszłość, które owo „teraz” kształtowało. Oddać bez lęku, że coś będzie nie do przyjęcia.
Pobież za darmo:
- Pierwszy rozdział mojej książki: Cierpliwości, mój mały!
Seks jest zbyt fajny, by uprawiać go przed ślubem » - e-booka: Ojcostwo – męskość, która zachwyca »
Ten, kto jest dziewiczym, nie lęka się odsłaniać kart przeszłości. Nie obawia się śladów, które za sobą pozostawiał. Wręcz przeciwnie – pragnie, by one zostały odnalezione, bo są dobre i wydają o nim pozytywne świadectwo.
Dziewictwo jest kluczem do przeszłości. Dziewictwo jest znakiem swoistego „zamknięcia” w przeszłości, które w małżeństwie owocuje pełnym otwarciem. Jego brak jest znakiem otwarcia w przeszłości, które w małżeństwie musi być skrywane.
Dziewictwo jest wyrazem tęsknoty za miłością wierną i trwałą, za miłością, która nie mija. Jest wyrazem wiary, że taka miłość jest możliwa. Jest wyrazem nadziei, że samemu będzie się mieć w niej udział. Jest wyrazem odwagi i „pójścia na całość”, odrzuceniem namiastek i pseudo-miłości.
Dziewictwo jest wreszcie wyrazem gotowości, by wielkodusznie przyjąć każde powołanie, jakie Bóg zechce zaszczepić w sercu. Jest też wyrazem poczucia godności siebie jako osoby i wyrazem poczucia godności własnego i cudzego ciała.
Zapraszam do subskrypcji Newslettera
– Sylwester Laskowski